Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

NA GÓRZE RÓŻE

Obraz
        Na górze róże, na dole fiołki, czasami radość, czasami dołki.     Zawsze żartowałam, że zimą chciałabym się hibernować i spokojnie przesypiać do lata. Żarty żartami, ale w myśl zasady - uważaj czego sobie życzysz, bo twoje życzenie może się spełnić - spotkało mnie to o czym tak usilnie marzyłam. Hibernacja. Przez ponad rok, niczym słynni jogini, którzy dają się zakopać żywcem pod ziemią a później wychodzą z tego cało dzięki umiejętnościom zwalniania metabolizmu, przebywałam w krainie emocjonalnego zlodowacenia.      Każdy ma w życiu trudne chwile, wszyscy czasami cierpimy. Nic w tym wyjątkowego - ani na plus, ani na minus. Tak wygląda życie. Dlatego nie chcę dorabiać martyrologii do trudnych momentów w życiu i choć faktycznie przekonałam się, że nie trzeba umierać by znaleźć się w piekle, to również wiem, że jest miliony cierpiących ludzi na świecie, każde doświadczenie jest wyjątkowe, nie da się tego porównać ani stopniować. Smutek i rozpacz nie sprawia