Z GŁUPIM O KORONKACH, CZYLI STRUKTURA CHAOSU
Ile przez ostatnie lata zostało z poukładanego świata, w którym żyliśmy? Ile pozostało ze znanego ci bezpieczeństwa? I, co ważniejsze, ile jeszcze w tobie wiary, że znany ci porządek rzeczy powróci? Czy jeszcze czekasz? Wypatrujesz go przez okno? Kiedy nareszcie będzie można odetchnąć? Kiedy odpoczniesz od bałaganu życia, żeglugi po ciągle nieznanym wzburzonym falami oceanie chaosu? Kiedy? Bo czekasz przecież. Wiec chyba nie na darmo? Nie mam dobrych wiadomości. Ułuda życia w bezpiecznym ciepełku to czysta iluzja. Pisałam już o tym we wcześniejszych tekstach więc powtórzę się - nie ma sensu przyzwyczajać się do wygodnego fotela. Życie cię z niego wyrzuci, czy sobie życzysz czy nie – a nawet bardziej jeśli tego nie chcesz. Wtedy lecisz dalej. Jak pilot katapultowany awaryjnie nocą w środku lotu nad dżunglą. I już po kontroli. Już nie ma się czego złapać. Choć pewnie próbujesz kurczowo trzymać