Posty

REBEL REBEL CZYLI RZECZ O BYCIU INNYM

Obraz
          Całe życie byłam inna. Inna od reszty. Więc, żeby jakoś przetrwać, postanowiłam być inna od siebie. Nakładałam tysiące masek, próbowałam milionów zachowań , byle by dalej od siebie a bliżej do innych.   Potrzeba bliskości i akceptacji była tak silna, że na jakiś czas pogrzebałam swoje autentyczne ja. Rezultat? Frustracja, smutek, oddzielenie. Ale może chociaż czułam się przyjęta? Otóż - NIE!         Lata świetlne musiały minąć żebym zrozumiała, że nikt mi tej akceptacji nie podaruję, jeśli sama nie zaakceptuje siebie. I to, że wszystkim - tym co w sobie lubię i z tym drugim, mniej lubianym obliczem. W tym procesie jednak tak bardzo skupiłam się na tym, by być w zgodzie ze sobą, że dla odmiany - całkiem zanegowałam potrzebę bycia wśród innych ludzi. Ze skrajności w skrajność. No cóż, może czasem właśnie tak wygląda proces dochodzenia do równowagi. Bycie z ludźmi, w grupie to dla mnie nowość. Do niedawna twierdziłam, że idealna grupa to ja sama, a jeśli już musi być ktoś inny

ODINSPIRUJ SIĘ ODE MNIE!

Obraz
  “Rozumienie jest trudne, dlatego większość ludzi ocenia.” Carl G. Jung.     Była sobie dziewczynka, która większość swojego życia spędziła na wózku. Och jaka biedna! Co za heroizm by tak codziennie znosić trudy życia z niepełnosprawnością. Tak właśnie myślisz? To przychodzi ci do głowy? Czy zdajesz sobie sprawę, że właśnie w tej chwili dopuszczasz się oceniania? Ta dziewczynka to Stella Young, australijska dziennikarka i artystka komediowa, która najbardziej zasłynęła jako aktywistka walcząca prawa ludzi niepełnosprawnych. Tak, tak, już widzę, jak kiwasz głową. Trzeba walczyć o prawa do równości. Czy jednak wiesz o czym mówisz? Czy rozumiesz czym jest równouprawnienie? I czy wiesz o co walczyła Stella?   W swoim świetnym wystąpieniu na TED talk Stella opowiada o tym, jak od wczesnego dzieciństwa próbowano traktować ją jak “bohaterkę” ze względu na jej schorzenie i niepełnosprawność. Społeczności próbowały nawet przyznawać jej nagrody. Podczas jednej z takich prób rodzice Stelli zapyt

Z GŁUPIM O KORONKACH, CZYLI STRUKTURA CHAOSU

Obraz
                                                                                     Ile przez ostatnie lata zostało z poukładanego świata, w którym żyliśmy? Ile pozostało ze znanego ci bezpieczeństwa? I, co ważniejsze, ile jeszcze w tobie wiary, że znany ci porządek rzeczy powróci? Czy jeszcze czekasz? Wypatrujesz go przez okno? Kiedy nareszcie będzie można odetchnąć? Kiedy odpoczniesz od bałaganu życia, żeglugi po ciągle nieznanym wzburzonym falami oceanie chaosu?   Kiedy?   Bo czekasz przecież.    Wiec chyba nie na darmo?   Nie mam dobrych wiadomości. Ułuda życia w bezpiecznym ciepełku to czysta iluzja. Pisałam już o tym we wcześniejszych tekstach więc powtórzę się - nie ma sensu przyzwyczajać się do wygodnego fotela. Życie cię z niego wyrzuci, czy sobie życzysz czy nie – a nawet bardziej jeśli tego nie chcesz. Wtedy lecisz dalej. Jak pilot katapultowany awaryjnie nocą w środku lotu nad dżunglą. I już po kontroli. Już nie ma się czego złapać. Choć pewnie próbujesz kurczowo trzymać