NIE STRZELAĆ! TO TYLKO NEGATYWNE EMOCJE!
artwork Lauren Mortimer Gniew, smutek, żal, zazdrość. Nasze nielubiane cienie. Każdy z nas dobrze je zna, choć najczęściej ich poszarzałe i ziejące pretensją twarze dostrzegamy u innych, podczas gdy u siebie samych staramy się tych nieproszonych gości ignorować, niczym niepomyślne wiadomości lub niemile widzianych znajomych. Może, jeśli zajmę się czymś innym to znudzą się i sobie pójdą? Mało kto chętnie przyzna się – nawet przed samym sobą – do ataków gniewu, rozdrapywania starych żali, czy zawiszczenia innym. A nawet jeśli już uda się przyznać, że tak się czujemy to w parze z naszym nielubianym odczuciem pojawia się z automatu jakiś adekwatne wytłumaczenie, które z założenia przyznaje nam prawo do odczuwania tego, czego swoim bliźnim kategorycznie zabraniamy. Oni przecież robią to z czystej złej woli, a my – z konieczności! Nie miałam innego wyjścia, Wysoki Sądzie! Co zatem zrobić? Pracować nad tym, by te negatywne