TERAZ AFIRMACJE




Afirmacje to sposób programowania podświadomości tak, aby wykorzenić niepotrzebne, stare wzorce myślenia i postrzegania rzeczywistości i zastąpić je nowymi, pozytywnymi i służącymi rozwojowi.  Afirmacje zazwyczaj piszemy przez 30 dni ale ja, jako osoba zabiegana, wole je powtarzać – w myślach, na głos, najlepiej przed lustrem. Polecam gorąco – przynajmniej na początku – lustro i głośne wypowiadanie afirmacji patrząc sobie w oczy. Reakcje będą różne, ale na początku należy się spodziewać buntu podświadomości. U mnie było tak, że najpierw myślałam, że to głupie i bez sensu, później strasznie mi się nie chciało ( autodywersja ) a kiedy już byłam w trakcie to straszliwie się wkurzałam w trakcie mówienia – zwłaszcza do lustra. Wypowiadasz te słowa a myślisz „cholera, jaka bzdura” Warto nie słuchać tego głosu i przejść całe 30 dni – dopiero wtedy można ocenić działanie. Na początku polecam lustro i mówienie do siebie, później możesz mówić głośno w samochodzie, albo nawet tylko myśleć. Nie musi to być już później świadomy proces, może być mechaniczny, jak mantra. Chodzi o to żeby to wklepać do mózgu. Po 30 dniach robisz przerwę i za 7 dni powtarzasz znów 7 dni żeby zobaczyć jak się czujesz.

Afirmacje powtarzamy 5 razy ( każde zdanie ) w 3 osobach (ja, ty, ona/on). Możesz mówić 1, 2  albo więcej zdań, tyle ile czujesz. W pierwszej osobie mówimy same o sobie, w drugiej tak jak mówią do nas bliscy, znajomi, rodzice, w trzeciej osobie tak jak mówią o nas inni ludzie za naszymi plecami. Należy używać imienia, którego używali do Ciebie np. rodzice gdy byłaś mała. To przekonuje podświadomość ;) Ważne by w tekście nie było negacji, czyli zamiast : „Nie chcę się bać” mówimy/piszemy „czuję się bezpieczna” itd. Zdania muszą być proste. Jeśli wychodzi Ci jakaś długa afirmacja, albo ja upraszczasz do minimum albo dzielisz na dwie lub trzy.

Dla początkujących polecam zestaw, z którym sama pracowałam:


Ja, (imię), lubię i szanuję siebie.

Ja, (imię),, lubię i szanuję siebie w towarzystwie innych ludzi.

Ja, (imię),  jestem zawsze bezpieczna/y w towarzystwie innych ludzi.

Ja, (imię), jestem zadowolona/y z siebie i ze swoich osiągnięć.

Moja przyszłość jest bezpieczna i pełna cudownych niespodzianek.


Możesz wybrać jedną, lub pracować ze wszystkimi. Ważne, by zacząć, najlepiej - TERAZ!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CO, JEŚLI PO ŚMIERCI BÓG SPYTA NAS JAK BYŁO W NIEBIE?

WSZYSCY UMIERAMY, NIE WSZYSCY ŻYJEMY

ŻYCIE TO NIE PRÓBA GENERALNA, DZIEJE SIĘ TU I TERAZ